W słownikach teologicznych cudem nazywa się wydarzenie spowodowane Boską interwencją, które wykracza poza naturalny porządek rzeczy. Cud jest znakiem rzeczywistości nadprzyrodzonej na Ziemi.
Cudami eucharystycznymi nazywa się wszelkie cuda związane z sakramentem Eucharystii. Kościół zna ich obecnie około 140; mogą przyjmować one różne formy. Pojawiają się także w różnych okolicznościach – czasami są „odpowiedzią” na zwątpienie wiernych w rzeczywistą obecność Chrystusa w Komunii Świętej, niekiedy mają miejsce podczas prób profanacji albo występują jako wyróżnienie danej osoby za wiarę. Stwierdzone przypadki cudów eucharystycznych pochodzą głównie z terenu Włoch.
Do cudów eucharystycznych zalicza się m.in.: przemianę hostii w kawałek ludzkiego ciała, przemianę wina mszalnego w krew ludzką, krwawienie hostii , wieloletnie posty eucharystyczne.
Pierwszy cud eucharystyczny miał miejsce w klasztorze w Lanciano (Włochy) w VIII w. Był „wynikiem” wątpliwości jednego z kapłanów odprawiających Mszę Św. i nastąpił po wypowiedzeniu słów konsekracji. Wówczas doszło do przemiany hostii w kawałek ciała i wina w krew. Wykonano specjalny relikwiarz, gdzie do dziś przechowywane są owe Ciało i Krew (przy czym krew zamieniła się w pięć grudek). W XX wieku dokonano ich analizy badawczej, której wyniki potwierdziły autentyczność przemiany, tj. Ciało jest fragmentem ludzkiego serca, a Krew ma grupę AB.
Do cudu przemiany doszło również całkiem niedawno w Watykanie w 1984 r. podczas Komunii św. udzielanej przez papieża Jana Pawła II. Eucharystię z rąk papieża przyjmowała wówczas grupa pielgrzymów z Azji. Kiedy Ojciec Święty udzielał komunii jednej z Koreanek, hostia zamieniła się w kawałek ciała. Jan Paweł II pobłogosławił kobietę, nie przerywając Eucharystii.
Przykładem cudu, który był „wynikiem” profanacji Najświętszego Sakramentu jest cud z 1194 r., który miał miejsce w Augsburgu. Wówczas pewna kobieta nie połknęła hostii, tylko ukryła w chuście i przyniosła do domu. Po latach odkryła, że hostia zamieniła się w kawałek ciała.
Z kolei w 1330 r. w Sienie doszło do aktu nieświadomej profanacji. Kapłan umieścił wtedy, działając w pośpiechu, hostię między kartkami brewiarza. Wokół niej utworzyły się plamy krwi. Jedna z takich kartek przetrwała do dziś.
Postami eucharystycznymi nazywa się te posty, kiedy osoba przez długi czas, niekiedy przez całe lata, nie przyjmuje żadnego pożywienia oprócz Komunii świętej. Przykładem takiej osoby była mistyczka Marta Robin, żyjąca w XX wieku, której jedyny pokarm stanowiła, przyjmowana raz w tygodniu, Eucharystia.
Posty eucharystyczne bywają związane nie tylko ze świadomą decyzją wiernego, ale również z brakiem apetytu, a nawet wstrętem do jedzenia. Takim przykładem był post św. Katarzyny ze Sieny.
Cuda eucharystyczne miały swoje miejsce także w Polsce. Znany jest cud w Dubnej (obecnie tereny Ukrainy), do którego doszło w 1867 r. W kościele, w czasie nabożeństwa, a dokładniej podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu, wierni zauważyli świetliste promienie wystrzeliwujące z Najświętszej Hostii. Nagle dostrzeli w jaśniejącej hostii twarz Jezusa. Cud trwał do końca nabożeństwa i był widziany przez wszystkie osoby zgromadzone wówczas w kościele.
Z kolei w Sokółce (miasto w woj. podlaskim) na konsekrowanej hostii pojawiła się nieznana substancja. Do zdarzenia doszło w 2008 r. . Cud miał być w tym przypadku „wynikiem profanacji” – kapłanowi w czasie Mszy Świętej upadła na stopień ołtarza konsekrowany komunikant (czyli hostia przeznaczona dla wiernych). Obecnie sprawa jest analizowana przez Watykan, a cud nie został jeszcze zatwierdzony. Jednak według badań białostockiej Akademii Medycznej jest to fragment mięśnia ludzkiego serca.